wtorek, 20 września 2011

REFLEKSJE O WYBORACH



REFLEKSJE O WYBORACH

W KAŻDYM KRAJU NA ŚWIECIE SĄ CO JAKIŚ CZAS „WYBORY”. Od czasu kiedy przyjechałem do Polski minęło wiele lat, zdążyłem poznać inną Polskę, Polskę pełną Polaków szanujących się, czystych w sercu, zjednoczonych i autentycznych. Oczywiście, że mieli też wady, ale nie były niebezpieczne. Kiedy w tamtych czasach opowiadałem o sytuacji, która jest teraz, mówili mi, że zwariowałem, albo że jestem komunistą, albo partyzantem, albo opętanym :)

To co opowiadałem, nie było rzeczami wymyślonymi, opowiadałem jak ludy tamtych krajów skąd pochodzę, były oślepione pustymi obietnicami, pustymi słowami i dużym wpływem z neonowych reklam.Tak jak owady w nocy, dają się oszukiwać sztucznym światłem, myśląc , że to SŁOŃCE :)

To wszystko działo się, gdy zaczynały się wybory, jedni obiecywali 100 milionów dla każdego, inni dom dla każdego, jeszcze inni raj na ziemi a inni drugą potęgę jak Anglia, czy Japonia, czy USA. To wszystko były tylko puste słowa i obietnice, bo i tak biedny jest coraz biedniejszy a bogaty coraz bogatszy. Lud nie mógł chodzić do najlepszych szkół, które należą do kościoła, bo nie mieli nazwiska, albo nie mieli pieniędzy, nie mogli leczyć się w szpitalach, bo kolejki były tak długie, że wizyty wyznaczane są na za 2 lata (w dużych miastach), kliniki prywatne tylko dla bogatych i elity rządzącej, pieniądze z banków tylko dla bogatych (wtedy tu nie było prywatnych banków), kultura tylko dla bogatych, może i to dobrze bo nie popsuło to ich naturalności i autentyczności.

Ci sami starzy politycy, jak już się dostali do władzy to nie opuszczali stołków, tylko wymieniali się, nie dopuszczali nowych i młodych osób z nowymi perspektywami i ideami, bo byli niebezpieczni i albo podporządkowywali się albo znikali w dziwnych okolicznościach, bo oczywiście oskarżano ich o bycie komunistami, terrorystami lub traktowano jak wyrzutki społeczeństwa.

Ale nadszedł czas i obudzili się, zaczęli myśleć, bo musieli zacisnąć pasa, żeby spłacić długi państwowe o których nawet nie wiedzieli i nie mieli pojęcia :). Kiedy poszli na wybory wybierali nie tych starych, zgniłych i skorumpowanych polityków tylko nowych, młodych niezależnych z nowymi własnymi pomysłami a nie służącymi systemowi. System, który chce tylko zniewolić człowieka i zrobić z ludzi maszynki do pracy, zarabiających, biorących kredyty i płacących im do końca swoich dni i nawet dłużej :). Niewolnicy pieniądza żyjący w ILUZORYCZNYM ŚWIECIE DOBROBYTU.

Gdy to wszystko odpowiadałem, mówili mi, że to kraje trzeciego świata :)

Co się dzieje teraz w Polsce i Europa?

Mirko

2 komentarze: